2020-06-02

H. Hasanow: Azerbejdżan i Polska są narodami braterskimi

Pomnik ku czci polskiego generała Azerbejdżańskiej Armii Narodowej Macieja Sułkiewicza (1865-1920) i azerbejdżańskiego oficera Armii Krajowej Veli bej Jedigaru (1897-1971). Źródło: Ambasada Republiki Azerbejdżanu w Rzeczypospolitej Polskiej

„Narodami braterskimi” zazwyczaj są nazywane narody posiadające wspólny język i wspólną religię. Chociaż narody azerbejdżański i polski mają odmienne języki i religie, to staliśmy się narodami braterskimi dzięki krwi przelanej przez Polaka Macieja Sulkewicza za niepodległość Azerbejdżanu i Azerbejdżanina Veli Beja Jadigara za niepodległość Polski – mówi PAP Hasan Hasanow, ambasador Republiki Azerbejdżanu w RP.

Polska Agencja Prasowa: Jak wiadomo, w tym roku przypada 100. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Azerbejdżanu. Chciałoby się zagłębić w historię i dowiedzieć, kiedy i jak zostały nawiązane te kontakty?

Hasan Hasanow: W jednym z krakowskich archiwów natrafiłem na rękopis zawierający informację o tym, że w 1472 r. posłowie władcy Azerbejdżanu Uzun Hasana Aggoyunlu przybyli do Polski, gdzie zostali przyjęci przez polskiego króla Kazimierza Jagiellończyka na Wawelu. Uznajemy to wydarzenie za początek kontaktów dyplomatycznych między naszymi krajami. Fakt, że celem tej wizyty było zawarcie sojuszu przeciwko tureckiemu sułtanowi Mehmedowi, w żaden sposób nie umniejsza obecnie znaczeniu tego wydarzenia. Azerbejdżan i Turcja są obecnie głównymi partnerami strategicznymi, ale wspomniana wizyta ambasadorów jest uznawana w naszej historii jako precedens dla ustanowienia azerbejdżańsko-polskich stosunków dyplomatycznych. W 2012 r. nasza ambasada obchodziła uroczystość 540. rocznicy tego niezwykłego wydarzenia historycznego i wydała specjalną odznakę pamiątkową, przyznając ją licznym polskim działaczom. W szkole im. Kazimierza Jagiellończyka w Toruniu ambasada Azerbejdżanu odsłoniła tablicę pamiątkową upamiętniającą to wydarzenie.

PAP: Polska, w wyniku rozbiorów, oraz Azerbejdżan na początku XIX w. weszły w skład Imperium Rosyjskiego. Jaki wymiar miały relacje między naszymi narodami w tych warunkach?

Hasan Hasanow: Fakt, że oba kraje znalazły się jednocześnie w składzie Imperium Rosyjskiego, pozostawił wielopłaszczyznowy ślad. Ale chciałbym się pochylić nad jednym faktem. Jest to fenomen ustanowienia trwałych i stabilnych relacji między naszymi narodami. Kaukaz, w tym również Azerbejdżan, stał się miejscem zesłania dla polskich powstańców z 1830 i 1863 r., a w kolejnych latach dołączyli do nich i inni rodacy.

W Baku powstała wielotysięczna społeczność polska. W Azerbejdżanie urodziło się wielu Polaków, którzy stali się wybitnymi naukowcami i działaczami społecznymi. Polacy aktywnie przyczyniali się do promowania tradycji europejskich w Azerbejdżanie. Studiowali literaturę, folklor, muzykę Azerbejdżanu i rozpowszechniali informacje o tych bogactwach kulturowych w całej Europie. W Baku został zbudowany przez Polaków kościół, który w późniejszym czasie zniszczono decyzją centralnego rządu sowieckiego. Ale w 2002 r. na zaproszenie naszego przywódcy narodowego, Hejdara Alijewa, do Azerbejdżanu przybył z wizytą papież Polak Jan Paweł II. Prezydent Hejdar Alijew, pamiętając o zniszczonym kościele, podarował papieżowi Janowi Pawłowi działkę ziemi w centrum Baku. Na podarowanej działce, pod patronatem wielkiego papieża Jana Pawła II, zbudowano kościół katolicki, który obecnie jest czynny.

Aby ocenić tolerancję narodu azerbejdżańskiego, wystarczy zauważyć, że w centrum trzymilionowego miasta z przewagą ludności muzułmańskiej i kilkusetnej liczbie katolików wznosi się kościół katolicki. Kościół ten symbolizuje nie tylko religijną tolerancję naszego narodu, ale jest także hołdem ku pamięci wszystkich Polaków, którzy od kilku stuleci przysłużyli się rozwojowi Azerbejdżanu. W hołdzie wybitnym postaciom narodów Azerbejdżanu i Polski – narodowemu liderowi Hejdarowi Alijewowi i papieżowi Janowi Pawłowi II – z inicjatywy rządu Azerbejdżanu w mieście Gniezno wzniesiono pomnik „Przyjaźń”, w postaci dwóch stykających się ze sobą liści dębu. Na jednym z nich napisane są słowa Hejdara Alijewa o Polsce, a na drugim słowa Jana Pawła II o Azerbejdżanie. Każdego dnia setki Polaków przechodzą obok tego pomnika i czytają słowa tych wybitnych postaci.

PAP: W kwietniu 1920 r. Azerbejdżańska Republika Demokratyczna przestała istnieć. Powstała wówczas Azerbejdżańska Socjalistyczna Republika Radziecka, która w grudniu weszła w skład ZSRS. Jak Polska zareagowała na te wydarzenia?  

Hasan Hasanow: W Azerbejdżanie rozpoczęły się represje wobec azerbejdżańskich polityków. Przywódca Polski, Józef Piłsudski, zaprosił emigrantów politycznych z Azerbejdżanu, którzy rozpoczęli działania w Europie w celu propagowania rzeczywistości azerbejdżańskiej. W znak wdzięczności ambasada Azerbejdżanu ufundowała tablicę pamiątkową w Uniwersytecie Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Obecnie polski naukowiec Paweł Libera przygotowuje obszerną pracę na temat służby Azerbejdżanu w składzie Wojska Polskiego, a następnie w Armii Krajowej.

CZYTAJ TAKŻE 

Józef Piłsudski (1867-1935)

W marcu 1918 r. koalicja rosyjskich komunistów i ormiańskich dasznaków, po ustanowieniu władzy sowieckiej w Baku, dokonała ludobójstwa na ludności Azerbejdżanu w Baku i w okolicach. W tym czasie zamordowano ponad 30 tys. cywilów, a setki wiosek zostało zniszczonych. Po utworzeniu Azerbejdżańskiej Republiki Demokratycznej powołano Nadzwyczajną Komisję Śledczą, w skład której weszło trzech Polaków: absolwenci Uniwersytetu Warszawskiego A. F. Nowacki, Cz. Klossowski, a także absolwent Uniwersytetu Wileńskiego A. Aleksandrowicz, którzy ujawnili fakty o przerażających aktach komunistów i dasznaków. Po ustanowieniu władzy radzieckiej pracowali oni przez krótki czas w strukturach administracyjnych, lecz dalsze informacje o nich zostały przerwane. Ambasada zamierza uwiecznić pamięć o nich.

PAP: Jak wygląda pamięć historyczna dotycząca polsko-azerbejdżańskich losów?

Hasan Hasanow: Istnieje wiele podobieństw w losach i pamięci historycznej narodów polskiego i azerbejdżańskiego. Nasze narody kilkukrotnie były pozbawiane suwerenności, a nasze ziemie były wielokrotnie podbijane i dzielone. Ale za każdym razem naszym narodom udawało się odzyskać swoją niezależność i ustanowić kontrolę nad swoimi historycznymi ziemiami. Jednak nie zawsze było możliwe zachowanie wszystkich historycznych terenów. Część swojego terytorium straciliśmy, będąc włączeni do Imperium Rosyjskiego. Kolejną część – wtedy, gdy powstawały pierwsze republiki na południowym Kaukazie. Następnie znów straciliśmy swoje ziemie, znajdując się pod rządami sowieckimi.

Hasan Hasanow: Istnieje wiele podobieństw w losach i pamięci historycznej narodów polskiego i azerbejdżańskiego. Nasze narody kilkukrotnie były pozbawiane suwerenności, a nasze ziemie były wielokrotnie podbijane i dzielone.

Niebezpieczeństwo utraty kolejnych terenów w latach osiemdziesiątych XX wieku skłoniło nasz naród do podjęcia walki o niepodległość. Zjednoczona ludność Azerbejdżanu powstała z żądaniem odłączenia się od Związku Sowieckiego. Zamiast podjęcia odpowiednich kroków w celu rozwiązania konfliktu, rząd sowiecki skierował swoje wojsko, które w ciągu jednej nocy zastrzeliło na ulicach Baku setki uczestników procesu pokojowego. Wydarzyło się to 20 stycznia 1990 r. Podobne wydarzenia działy się w Poznaniu w roku 1956.

Rozpoczęty wówczas konflikt ormiańsko-azerbejdżański nadal nie został rozwiązany, a 20 proc. naszych terytoriów znajduje się wciąż pod okupacją Republiki Armenii. Ponad 1 mln osób jest uchodźcami. 27 czerwca 2017 г. prezydenci Ilham Alijew i Andrzej Duda podpisali „Wspólną deklarację w sprawie mapy drogowej dotyczącej strategicznego partnerstwa i współpracy gospodarczej między Republiką Azerbejdżanu a Rzecząpospolitą Polską”, w której zaznaczono następujące słowa: „[…] podkreślać znaczenie pokojowego rozwiązania konfliktu między Armenią a Azerbejdżanem o Górski Karabach zgodnie z zasadami i normami prawa międzynarodowego oraz właściwymi rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ na podstawie zasad suwerenności, integralności terytorialnej i nienaruszalności granic Republiki Azerbejdżanu uznawanych przez społeczność międzynarodową…”, co podkreśla strategiczne nastawienie Polski do naszego najważniejszego problemu.    

PAP: Jakie działania podejmuje Ambasada Republiki Azerbejdżanu w kierunku promowania braterstwa polsko-azerbejdżańskiego wśród ludności?

Hasan Hasanow: Ambasada poważnie traktuje szeroki krąg ludzi i wydarzeń, promujących polsko-azerbejdżańskie relacje historyczne. Opublikowaliśmy w języku polskim ponad 60 książek poświęconych stosunkom polsko-azerbejdżańskim oraz historii, kulturze i współczesnemu Azerbejdżanowi. Każda z książek została wydana w nakładzie tysiąca egzemplarzy. Ponadto wydajemy w nakładzie kilkudziesięciu tysięcy egzemplarzy małe ulotki informujące o relacjach naszych narodów. Dystrybuujemy te książki do licznych bibliotek.

Ambasada, przy wsparciu rządu Azerbejdżanu i w porozumieniu z rządem Polski, wzniosła trzy duże pomniki w Warszawie, Gnieźnie i Krakowie. Na uniwersytetach i w liceach w Polsce ufundowano ponad 30 tablic pamiątkowych poświęconych Polakom mającym duże zasługi dla Azerbejdżanu. Wśród nich są: Aleksander Chodźko, który zapisał i rozpowszechnił w całej Europie epos „Koroglu”; Antoni Koński – pierwszy zapisał muzykę azerbejdżańską za pomocą nut; Stefan Skrzywan, który prowadził budowę wodociągu BakuSzollar; Witold Zglenicki był pierwszym, który wskazał możliwość wydobycia ropy z dna Morza Kaspijskiego; Paweł Potocki, który kierował zasypką części Zatoki Bakijskiej; Michał Andrzejkowicz-Butowt, który zapisał i wydał w Europie legendę o Baku; Józef Gocławski, kierujący wzniesieniem w Baku budynków o unikalnej architekturze; Polak z pochodzenia Mścisław Rostropowicz kochający Azerbejdżan; Mikołaj Kopernik i jego badacz Abbasgulu-aga Bakichanow; Adam Mickiewicz i tłumacz jego wierszy Topchubaszew. Kolejna tablica pamiątkowa pojawiła się w Komitecie Olimpijskim w Warszawie, na cześć polskich zwycięzców pierwszych Europejskich Igrzysk Olimpijskich przeprowadzonych w Baku itp. Na Uniwersytecie Warszawskim organizowane są zajęcia z nauczania języka i kultury Azerbejdżanu.  

Hasan Hasanow: Często przemawiając przed publicznością polską, a zwłaszcza przed studentami liceów i uniwersytetów, niezmiennie powtarzam ideę, że w praktyce światowej istnieje pojęcie „narody braterskie”. Tak zazwyczaj są nazywane narody, posiadające wspólny język i wspólną religię. Jednak narody azerbejdżański i polski mają odmienne języki i religie. Ale staliśmy się narodami braterskimi dzięki krwi przelanej przez Polaka Macieja Sulkewicza za niepodległość Azerbejdżanu i Azerbejdżanina Veli Beja Jadigara za niepodległość Polski.

PAP: We współczesnej Polsce, gdy myśli się o braterstwie między narodami, to zazwyczaj w tym kontekście wymienia się Węgrów. Z czego, w pana ambasadora ocenie, może wynikać to, że w powszechnej świadomości Polaków braterstwo Polski z Azerbejdżanem jest tak mało znane? W wyniku zmian politycznych i rozpadu Związku Sowieckiego Polska oraz Azerbejdżan są niepodległymi i suwerennymi krajami. Na czym obecnie opierają się kontakty między oboma narodami? Jakie działania podejmuje w tym kierunku Ambasada Republiki Azerbejdżanu w Polsce?

Hasan Hasanow: Podczas pożegnalnego przyjęcia, zorganizowanego z okazji zakończenia mojej misji dyplomatycznej na Węgrzech, poinformowałem, że decyzją prezydenta Ilhama Alijewa zostałem ambasadorem w Polsce. Wiadomość ta wywołała dużą reakcję, a mówcy jeden po drugim wygłaszali znane każdemu Polakowi i Węgrowi wiersze o historycznej przyjaźni polsko-węgierskiej i zakończyli słowa z pochwałą dla naszego prezydenta Ilhama Alijewa za mianowanie mnie akurat w Polsce. Od dawna zastanawiam się nad czynnikami łączącymi te trzy kraje - Polskę-Węgry-Azerbejdżan w jeden węzeł. Azerbejdżanie i Węgrzy mają powiązane pochodzenie historyczne, Polacy i Węgrzy w decydujących czasach historii byli obok siebie, pomagając sobie nawzajem. Narody polski i azerbejdżański łączy wspólny los historyczny. Podczas pierwszej Demokratycznej Republiki Polak Maciej Sułkiewicz, jako szef sztabu generalnego, wykonał wyjątkową pracę w kierunku utworzenia Armii Narodowej Azerbejdżanu. Azerbejdżański oficer Veli Bej Jadigar, który służył w Wojsku Polskim przez wiele lat oraz podczas II wojny światowej, walczył w szeregach Armii Krajowej, awansując do rangi pułkownika. Zgodnie ze zleceniem prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa w warszawskim Parku imienia Józefa Polińskiego wzniesiono dwa pomniki obok siebie ku czci tych dwóch bohaterów, wspólnych naszym narodom. W ceremonii otwarcia uczestniczyli wiceminister obrony narodowej Polski Michał Dworczyk i Minister Obrony Azerbejdżanu Zakir Hasanow.

PAP: Polskę i Azerbejdżan różnią kultura, historia, religia, tradycje i zwyczaje. Jednak między oboma narodami, i to od dawna, panują bliskie stosunki kulturalne, dyplomatyczne i gospodarcze. Proszę powiedzieć, na jakich przykładach wspólnoty historycznych losów opiera się Pan w swojej pracy? 

Hasan Hasanow: Często przemawiając przed publicznością polską, a zwłaszcza przed studentami liceów i uniwersytetów, niezmiennie powtarzam ideę, że w praktyce światowej istnieje pojęcie „narody braterskie”. Tak zazwyczaj są nazywane narody, posiadające wspólny język i wspólną religię. Jednak narody azerbejdżański i polski mają odmienne języki i religie. Ale staliśmy się narodami braterskimi dzięki krwi przelanej przez Polaka Macieja Sulkewicza za niepodległość Azerbejdżanu i Azerbejdżanina Veli Beja Jadigara za niepodległość Polski.

Rozmawiała Anna Kruszyńska (PAP)

https://dzieje.pl/h-hasanow-azerbejdzan-i-polska-sa-narodami-braterskimi

Szukaj w archiwum